sobota, 6 lutego 2010

05.II Czwartos w OP - fotoreportaż

Wernisaż odbył się pod znakiem awarii elektryczności. Paradoksalnie, użyte do oświetlenia świece pasowały do przedstawionych prac. Wystawa, tracąc na dobrym wyeksponowaniu obrazów, zyskała na klimacie.
Duże obrazy przedstawiały portrety, głównie autora. Mniejsze zaś - paskowe abstrakcje. Wszystkie utrzymane były, jak powiedział autor, w duchu 'sarmackim' - czerpiące coś z polskich, barokowych portretów sarmackich, coś z ruskich ikon i coś z Nowosielskiego. Całość sprawiała wrażenie spójnej i dobrze przemyślanej kompozycji.
Choć autor nie pokazał nic zaskakującego, nowego, warto wybrać się do OP.

FOTOREPORTAŻ




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz